Policyjny dozór i zakaz zbliżania się do dzieci – są zarzuty dla nietrzeźwych rodziców z Tarnowa

9 godzin temu
Zdjęcie: zarzuty


Prokuratura postawiła zarzuty rodzicom, którzy zostawili czworo dzieci samych w mieszkaniu, a sami pili alkohol u sąsiadów. Grozi im choćby do 5 lat więzienia.

Do bulwersującej sytuacji doszło w sobotę (22.03.) w Tarnowie. Policjanci zostali wezwani do jednego z mieszkań na terenie miasta, gdzie znaleźli ślady krwi i czwórkę dzieci – 4-latka i 3-latka, a także 10-miesięczne bliźnięta.

Okazało się, iż rodzice w tym czasie uczestniczyli w alkoholowej libacji.

W trakcie policyjnych czynności wyszło też na jaw, iż mężczyzna miał ranę głowy – stąd w mieszkaniu miała znaleźć się krew. Rodzice zostali przesłuchani w poniedziałek (24.03.).

– Zarówno Magdalena B., jak i Mariusz B., jak wytrzeźwieli, zostali dowiezieni do prokuratury. Tutaj usłyszeli zarzuty, zostali przesłuchani, a następnie prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze. Te środki to dozór policyjny i zakaz zbliżania się i kontaktowania z dziećmi. Prokurator uznał, iż rodzice nie dają gwarancji bezpieczeństwa względem swoich dzieci.

– poinformował prokurator Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Prokurator dodał, iż podejrzani mają jeszcze piąte, 9-letnie dziecko, jednak dziewczynka w tym czasie przebywała pod opieką dziadków i, z tego powodu, nie została ujęta w sprawie jako pokrzywdzona. Pozostawione w mieszkaniu najmłodsze dzieci zostały objęte opieką Tarnowskiego Pogotowia Opiekuńczego, a rodzice mają zakaz zbliżania się do nich.

-Dzieci w tej chwili przebywają w pogotowiu opiekuńczym. Prokuratura powiadomiła o całym zdarzeniu Sąd Rodzinny. Obecnie, to Sąd Rodzinny będzie zajmował się dalej kwestią opieki nad małoletnimi.

Zgodnie z kodeksem karnym, rodzicom, którzy narazili dzieci na niebezpieczeństwo, może grozić od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Tarnów. Dzieci bez opieki, krew i pijani rodzice

Idź do oryginalnego materiału