Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała o umorzeniu postępowania w sprawie mężczyzny, który w listopadzie ubiegłego roku spacerował z wiatrówką na placu Piłsudskiego. Śledczy czekają jednak na opinię dotyczącą petard, które inny zatrzymany miał przy sobie, gdy wszedł z kolei na pomnik smoleński.