Interwencja służb odbyła się w województwie pomorskim.
26 lipca, a więc w ostatnią sobotę, w Gdańsku odbył się mecz Ekstraklasy Lechia Gdańsk - Lech Poznań, który wygrała drużyna z Poznania. Tego dnia policjanci udaremnili "ustawkę", do której miało dojść na terenie powiatu lęborskiego.
- Policjanci ponownie dzięki swojemu rozpoznaniu, koordynacji działań i ustaleniom zapobiegli możliwemu starciu pseudokibiców, do którego miało dojść 26 lipca. Świadczył o tym m.in. także sprzęt, jaki policjanci ujawnili w samochodach i przy legitymowanych. Oprócz gazu pieprzowego mieli rękawice do sztuk walki i ochraniacze na zęby, które częściowo porzucili w lesie, do którego uciekli, by uniknąć kontroli policji - wyjaśnia podkom. Anna Banaszewska-Jaszczyk z Zespołu Prasowego KWP w Gdańsku.
Jak ustalili mundurowi, grupa kilkudziesięciu mężczyzn w kominiarkach i takich samych koszulkach chciała wybiec z lasu na drogę krajową nr 6 i zablokować ruch na trasie, by uniemożliwić przejazd kibicom innej drużyny. - Zamaskowani, uciekający przed policjantami mężczyźni, by uniemożliwić ich legitymowanie, rozkładali na drodze co kilkadziesiąt metrów kłody drewna, spowalniając przejazd funkcjonariuszom - dodaje.
Po pościgu wylegitymowano 12 mężczyzn i skontrolowano 3 pojazdy, którymi się poruszali.