Policjanci oburzeni po słowach prezydenta Dudy. "Niech porozmawia z rodzicami zabitych"
Zdjęcie: Andrzej Duda
— Przecież na tych ustawkach ludzie odnoszą poważne obrażenia, zostają kalekami do końca życia, a choćby giną. Może niech pan prezydent porozmawia z rodzicami chłopaków zabitych w takiej bijatyce. Niech im powie, iż to była dżentelmeńska umowa. Że ich dzieci były po prostu słabsze, dlatego zginęły od ciosów w wątrobę lub inne narządy. Może wtedy pan prezydent zrozumie, o czym w ogóle mówi – oburza się w rozmowie z Onetem jeden z warszawskich policjantów.