Policjanci na tropie szabrowników. Pokazano nagranie ze Stronia Śląskiego

3 godzin temu

Policja walczy z szabrownikami, którzy grasują na terenach zniszczonych przez powódź. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie pokazujące patrol, który przeczesuje Stronie Śląskie dzięki profesjonalnego sprzętu.

Policja opublikowała w mediach społecznościowych nagranie z nocnego patrolu, ukazujące działania prewencyjne na terenach zniszczonych przez powódź.

Powódź 2024. Stronie Śląskie walczy z szabrownikami

Funkcjonariusze z wielkopolskiej policji wspierają swoich kolegów z Dolnego Śląska i pomagają szukać szabrowników. Używają do tego samochodu terenowego z reflektorem lotniczym o zasięgu choćby do 8 km.

"Tak wygląda nocny patrol w zniszczonym przez powódź Stroniu Śląskim. Policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Poznaniu pilnują miasta przed szabrownikami. Mają auto terenowe z potężnym reflektorem lotniczym o zasięgu choćby do 8 km" - czytamy w opisie nagrania.

ZOBACZ: Premier zaniepokojony sygnałem z Głuchołaz. "Praktycznie nie ma wałów"

Szabrownicy wyszli na ulice zniszczonych miast od razu po tym, jak opadła woda. Policja stara się zapobiegać kradzieżom i zatrzymywać osoby, które już ich dokonały. Podczas czwartkowego sztabu kryzysowego Komendant Główny Policji powiedział, iż jeden ze sprawców został nie tylko zatrzymany za kradzież, ale także osądzony w trybie przyspieszonym.

64-latek zabrał ze sklepu alkohol i produkty spożywcze.

- W dniu dzisiejszym sąd w trybie przyspieszonym wymierzył karę więzienia w wymiarze sześciu miesięcy za kradzież w sklepie Żabka - dodał.

Powódź 2024. Donald Tusk zapowiada surowe kary dla szabrowników

Do sprawy odniósł się także Donald Tusk, który zapewnił, iż służby będą działać ze zdwojoną siłą, a każdy przyłapany na szabrownictwie zostanie osądzony bardzo surowo. - "Każdy, kto będzie przyłapany, a będziemy tu naprawdę skuteczni - na szabrownictwie, na terenach objętych stanem klęski żywiołowej, będzie ukarany surowo. Surowiej niż w innych okolicznościach" - mówił Donald Tusk.

ZOBACZ: Jarosław Kaczyński o powodzi: Rząd niestety zawiódł

- Więc zastanówcie się naprawdę nie raz, tylko 10 razy. Czy naprawdę warto starać się wykorzystać okazję, iż wszyscy jesteśmy w trudnych sytuacjach na tych terenach popowodziowych. Bo zapłacicie za to naprawdę wysoką cenę. Każdy, kto się zdecyduje na takie idiotyczne i złe działanie, po prostu pójdzie siedzieć - dodał premier.

WIDEO: Uratował miasto przed powodzią. "Nie ma lepszego rozwiązania"
Idź do oryginalnego materiału