Policja zmienia wersję wydarzeń w sprawie poszukiwań zabójcy. Nowy komunikat
Zdjęcie: Policja w Starej Wsi
Policja początkowo przekazywała, iż nad ranem w niedzielę w rejonie zabudowań pojawił się człowiek przypominający poszukiwanego. — Sprawdziliśmy. To nie był ten człowiek. Rozlegały się strzały, huki. Okazuje się, iż to nie była broń ostra. Tutaj mieliśmy do czynienia z petardami. Wyjaśniamy ten incydent — przekazała na antenie TVN24 Katarzyna Cisło z małopolskiej policji.