Policja ustaliła tożsamość podejrzanego w sprawie zabójstwa mężczyzny, którego ciało z ranami postrzałowymi znaleziono w pojeździe w North York

Torontońska policja ogłosiła, iż udało się ustalić tożsamość osoby podejrzewanej o zamordowanie 43-letniego mężczyzny, którego ciało z ranami postrzałowymi odnaleziono w samochodzie w dzielnicy North York w miniony weekend.

Do strzelaniny doszło w sobotę 13 września tuż przed północą w okolicach skrzyżowania Victoria Park Avenue i Sheppard Avenue East. Ofiara, Paulin Harusha, została śmiertelnie postrzelona.

Zaraz po zdarzeniu funkcjonariusze poinformowali opinię publiczną, iż poszukiwany jest jasny SUV, który oddalił się z miejsca incydentu, zanim na miejsce dotarły służby.

Na czwartkowej konferencji prasowej, która odbyła się rano w siedzibie policji w Toronto, śledczy ogłosili, iż wystawiono ogólnokrajowy nakaz aresztowania dla 34-letniego Meelada Tarina z Toronto.

Detektyw sierżant Alan Bartlett przekazał, iż Tarin jest poszukiwany pod zarzutem zabójstwa pierwszego stopnia i wezwał go do dobrowolnego stawienia się na policji. Zaznaczył, iż każda osoba pomagająca uciekinierowi może liczyć się z konsekwencjami prawnymi, jeżeli zajdzie taka potrzeba.

Poszukiwany

Zapytany o to, czy ofiara i domniemany sprawca znali się wcześniej, Bartlett odpowiedział, iż śledztwo wciąż trwa i relacja między mężczyznami jest analizowana.
„Wiemy, iż znali się w jakimś stopniu, ale poza tym nie chciałbym spekulować” – zaznaczył.

Funkcjonariusz odmówił także komentarza na temat ewentualnej kryminalnej przeszłości któregokolwiek z mężczyzn.

Bartlett podkreślił, iż na obecnym etapie policja nie poszukuje żadnych innych osób w związku ze sprawą.
„Śledztwo jest wciąż na początkowym etapie” – wyjaśnił.
„Jeśli pojawią się dowody wskazujące na udział innych osób, również zostaną one objęte postępowaniem i odpowiednio oskarżone”.

Śledczy powiedział także, iż rodzina i bliscy zamordowanego są głęboko poruszeni jego śmiercią.
„To wydarzenie pozostawiło ogromną pustkę w życiu tej rodziny” – powiedział Bartlett.
„Jednym z powodów, dla których dziś tu jesteśmy, jest chęć wsparcia rodziny i zapewnienia jej, iż zrobimy wszystko, by wymierzyć sprawiedliwość w tej sprawie”.