Policja przekazała nowe fakty ws. prof. Kurkowskiego. Uczelnia w żałobie

1 tydzień temu
Potwierdziły się najczarniejsze podejrzenia co do losu zaginionego profesora Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, Mirosława Kurkowskiego. To jego ciało znajdowało się w samochodzie zaparkowanym w odludnym miejscu. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich w jego śmierci.


Policja przekazała nowe fakty w sprawie zaginionego profesora Mirosława Kurkowskiego. Okazuje się, iż to jego ciało znajduje się w odnalezionym wczoraj samochodzie.

53-letni Mirosław Kurkowski, profesor z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, zaginął 3 grudnia. Zaginiony mężczyzna nie nawiązał kontaktu z rodziną od tego dnia.

W niedzielę 8 grudnia częstochowska policja poinformowała o odkryciu jego samochodu. W środku pojazdu znajdowało się ciało. Na początku służby nie potwierdziły tożsamości osoby, której zwłoki były w samochodzie. Nie było więc wiadomo, co dokładnie zaszło.

Dziś policji udało się potwierdzić, iż to ciało zaginionego profesora. Śledztwo w tej sprawie prowadzi częstochowska prokuratura. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich.

"Zlecona przez prokuratora sekcja zwłok da odpowiedź na pytanie, co było bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny" – przekazali policjanci.

Jako pierwszy o śmierci naukowca poinformował jego macierzysty uniwersytet. Mirosław Kurkowski był dziekanem wydziału matematyczno-fizycznego na UKSW w Warszawie. Przez lata związany był z wieloma uczelniami, w tym z Uniwersytetem Jana Długosza w Częstochowie, Uniwersytetem SWPS i Politechniką Częstochowską. Uczył też policjantów. W Akademii Policji w Szczytnie był zatrudniony od 2018 r. na stanowisku profesora uczelni Zakładu Kryminalistyki i Informatyki Śledczej ISK WBiNP. Prowadził zajęcia z zakresu informatyki, logiki i kryptologii na wszystkich formach kształcenia zawodowego i wielu kierunkach studiów.



Profesor zrobił wiele, by zniknąć


Samochód, którym poruszał się Mirosław K., został znaleziony w miejscowości Kuleje, w powiecie kłobuckim, niedaleko Częstochowy. Zgłoszenie o odkryciu pojazdu marki Mitsubishi Outlander wpłynęło do policji w niedzielę.

– Przypadkowa osoba spacerująca po lesie natknęła się na pojazd należący do zaginionego. Wewnątrz znajdowały się zwłoki mężczyzny – przekazała podkomisarz Barbara Poznańska z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie w rozmowie z tvnwarszawa.pl.

Jak informowaliśmy w naTemat.pl, ostatni kontakt telefoniczny rodziny z zaginionym miał miejsce 3 grudnia około godziny 10:00. Wracając z wyjazdu, profesor poinformował żonę, iż wróci do domu w miejscowości Blachownia w powiecie częstochowskim około południa.

– Sąsiedzi go widzieli i potwierdzili, iż wrócił. Zostawił w domu laptop i książki, zjadł coś, a także napisał kartkę z informacją, iż wychodzi "na miasto" – przekazała żona zaginionego.

Po tym, jak profesor opuścił dom, wyłączył dwie karty SIM w telefonie i lokalizację. Zniknął bez śladu. W nocy z 3 na 4 grudnia jego telefon krótko logował się do sieci w okolicach miejsca zamieszkania.

Poszukiwania prowadzone przez częstochowską policję trwały od kilku dni. Funkcjonariusze, żona profesora oraz pracownicy uczelni apelowali o pomoc w odnalezieniu zaginionego i jego samochodu.

Znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze?


– Telefon interwencyjny dla osób w trudnej sytuacji życiowej Kryzysowy Telefon Zaufania – wsparcie psychologiczne: 116 123 czynny codziennie od 14.00 do 22.00

– Całodobowe centrum Wsparcia dla osób w kryzysie emocjonalnym: 800 70 22 22

– Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111

– jeżeli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej zadzwoń pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.

Idź do oryginalnego materiału