„Profesjonalizm i zaangażowanie jakim wykazali się policjanci w trakcie prowadzenia sprawy, zasługują na najwyższe uznanie. Dzięki ich pracy udało się nie tylko odzyskać cenny dla mnie rower, ale również przywrócić poczucie bezpieczeństwa i zaufania do instytucji publicznych” – to fragment listu, jaki skierował do Komendanta Powiatowego Policji w Łukowie właściciel odzyskanego wartościowego roweru.
Rower, kupiony za ponad 10 tys. zł, należący do 39-latka, został mu skradziony z garażu w Warszawie. Na szczęście był on wyposażony fabrycznie w nadajnik GPS, co umożliwiło jego lokalizację. Wynikało z niej, iż rower znajduje się w podłukowskiej miejscowości.
Do działań natychmiast przystąpili łukowscy kryminalni. Wykorzystując przekazane im dane policjanci trafili do zabudowań 46-latka z gminy Łuków. Tam znaleźli rower 39-latka z Warszawy. „Nowy właściciel” roweru twierdził, iż pracując na budowie w Warszawie, zakupił go od nieznajomego za 350 złotych.
Łukowscy kryminalni zabezpieczyli skradziony jednoślad. Trafił on już do faktycznego właściciela, który w podziękowaniu nadesłał list do łukowskiej komendy. Czytamy w nim m.in., iż „dzięki ich pracy udało się nie tylko odzyskać cenny rower, ale również przywrócić poczucie bezpieczeństwa i zaufanie do instytucji publicznych … skuteczne i błyskawiczne interwencje są najlepszym dowodem na to, iż Polacy mogą czuć się bezpiecznie.”