Granica znów staje się miejscem napięć i kontrowersji. W ostatnich dniach pojawiły się niepokojące doniesienia, które wywołały zdecydowaną reakcję służb państwowych oraz komentarze ze strony przedstawicieli rządu. Sytuacja rozwija się dynamicznie, a głos w sprawie zabrali już najważniejsi politycy i organizacje broniące praw obywatelskich.

Fot. Warszawa w Pigułce
Samozwańcze patrole na granicy pod lupą służb. Minister Siemoniak zapowiada stanowcze działania
Na granicy polsko-niemieckiej pojawiły się samozwańcze patrole związane z tzw. Ruchem Obrony Granic, powołanym przez Roberta Bąkiewicza. Działania tych osób budzą poważne zastrzeżenia – zarówno Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, jak i służb państwowych. Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak zapewnił, iż Straż Graniczna i policja reagują na wszelkie przypadki łamania prawa. – Na granicy mogą działać wyłącznie służby państwowe. Będziemy tego przestrzegać z żelazną konsekwencją – oświadczył.
„Udokumentowano podszywanie się pod funkcjonariuszy”
Minister Siemoniak potwierdził, iż do prokuratury przekazano już obszerne materiały w sprawie działań samozwańczych patroli. Zgromadzone dokumenty mają dowodzić m.in. przypadków podszywania się pod funkcjonariuszy, utrudniania czynności służbowych i znieważania mundurowych. – Policja wymierza mandaty, a tam, gdzie zachodzi podejrzenie przestępstwa, kierowane są wnioski do prokuratury – podkreślił szef MSWiA.
Helsińska Fundacja apeluje do rządu
Wcześniej Helsińska Fundacja Praw Człowieka wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec działalności samozwańczych „obrońców granic”. W opublikowanym stanowisku wezwała premiera i ministra sprawiedliwości do zdecydowanej reakcji. Fundacja zwróciła uwagę, iż działania te mogą naruszać prawa człowieka i prowadzić do niebezpiecznych incydentów.
Państwo nie pozwoli na samowolę
– Od momentu wprowadzenia tymczasowej kontroli granicznej nie będzie tolerancji dla żadnych działań poza strukturami państwowymi – zaznaczył Tomasz Siemoniak. Przypomniał, iż jedynie Straż Graniczna ma prawo do prowadzenia kontroli na granicy, a za bezpieczeństwo obywateli odpowiada policja. – Wzywam wszystkich, którzy są świadkami nielegalnych działań, do kontaktu z odpowiednimi służbami – dodał.
Władze państwowe podkreślają, iż kwestie bezpieczeństwa granic nie mogą być pozostawione prywatnym inicjatywom. Samozwańcze patrole nie tylko łamią prawo, ale też destabilizują działania służb odpowiedzialnych za ochronę granicy i bezpieczeństwo publiczne.