Na 375 500 złotych wyceniono straty firm w związku z wprowadzaniem do obrotu towarów z nielegalnie naniesionymi zastrzeżonymi znakami towarowymi różnych znanych marek. Zatrzymanemu w tej sprawie przez stołecznych policjantów 34-latkowi prokurator przedstawił zarzut z art. 305 Ustawy prawo własności przemysłowej tj. wprowadzenia do obrotu towarów podrobionych znakiem towarowym. Grozi za to kara od 6 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Stołecznej Policji w związku z informacją, iż jeden z mieszkańców Warszawy poprzez portal społecznościowy może wprowadzać do obrotu odzież, buty i galanterię z nielegalnie naniesionymi zastrzeżonymi znakami towarowymi, przeprowadzili działania, w trakcie których zatrzymali 34-latka. Mężczyzna wpadł w trakcie nadawania kolejnych przesyłek.
W trakcie czynności przeprowadzonych w wynajmowanym przez podejrzanego lokalu policjanci zabezpieczyli łącznie 366 sztuk odzieży, butów i galanterii oznaczonych zastrzeżonymi znakami towarowymi różnych światowych marek. Pokrzywdzone tym procederem firmy mogły stracić 375 500 złotych.
Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga, gdzie zatrzymany 34-latek usłyszał zarzut z art. 305 Ustawy prawo własności przemysłowej tj. wprowadzenia do obrotu towarów podrobionych znakiem towarowym. Grozi za to kara od 6 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa – Praga Północ.
(KSP / mw)