Podczas pościgu uderzył w radiowóz. Ukrył się w zaroślach

news.5v.pl 19 godzin temu

W nocy z wtorku na środę policjanci z puławskiej patrolówki na ul. 4 Pułku Piechoty Wojska Polskiego w Puławach zauważyli samochód marki rover, a w nim dwie osoby. Chcąc zatrzymać pojazd do kontroli drogowej, zaczęli dawać kierowcy sygnały świetlne i dźwiękowe.

Kierowca, widząc sygnały dawane przez policjantów, nie tylko się nie zatrzymał, ale przyspieszył i zaczął uciekać, kierując się przez stary most, w stronę wsi Góra Puławska, a następnie Bronowic.

Policjanci podjęli więc za nim pościg. W pewnym momencie kierujący roverem zatrzymał pojazd i zaczął zawracać, po czym uderzył w radiowóz i kontynuował ucieczkę. Będąc już na terenie województwa mazowieckiego, kierowca wjechał na szczyt wału wiślanego, po czym zjechał ze skarpy, zatrzymał samochód i wraz z pasażerką rzucili się do pieszej ucieczki, chcąc ukryć się w zaroślach.

Po około 200 metrach zostali zatrzymani przez policjantów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

31-latek działał w warunkach recydywy

Jak się okazało, 31-latek z gminy Puławy uciekał, bo nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Ma natomiast dwa zakazy kierowania wydane przez sąd.

Ponadto, jak wykazały później badania jego krwi, był pod wpływem amfetaminy. 20 gramów tej substancji psychotropowej, dwie wagi i kilkadziesiąt woreczków tzw. dilerek policjanci znaleźli w aucie, którym jechał 31-latek wraz ze swoją 21-letnią dziewczyną.

Oboje zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. 21-letnia mieszkanka gminy Puławy usłyszała zarzut posiadania amfetaminy. Grozi jej kara więzienia do trzech lat.

Z dużo większą karą musi się liczyć 31-latek. Za wszystkie czyny, będzie odpowiadał w warunkach tzw. recydywy, gdyż był już karany za te przestępstwa i odbywał z tego tytułu karę pozbawienia wolności. Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty: posiadania substancji psychotropowej, za co grozi mu kara do 4,5 roku pozbawienia wolności, niezatrzymania się do kontroli drogowej, za co mu grozi kara do 7,5 roku więzienia oraz kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem postaci amfetaminy, oraz niestosowanie się do orzeczonego prawomocnym wyrokiem sądu zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi, za co grozi mu kara również do 7,5 roku pozbawienia wolności.

31-latek trafił do aresztu tymczasowego na trzy miesiące.

Idź do oryginalnego materiału