Chwilę później odezwał do niej kolejny oszust, tym razem udawał policjanta, który rzekomo zajmował się sprawą. Podczas rozmowy na telefonie pokrzywdzonej wyświetlił się autentyczny numer komisariatu przy ul. Platynowej. Pokrzywdzona dostała jeszcze trzeci telefon od fałszywej specjalistki ds. bezpieczeństwa banku, która miała uwiarygodnić całą historię.
22-latka przelała zaciągnięty kredyt w wysokości 38 tys. złotych na rzekome techniczne konto banku. Następnie udała się na komisariat, gdzie rzekomo miał na nią czekać policjant, z którym rozmawiała wcześniej. Jednak gdy tam dojechała, okazało się, iż padła of