Poznańscy policjanci zatrzymali sześć osób podejrzanych o nietypowy rozbój. Sprawcy podszywając się pod policjantów, weszli do domu jubilera i ukradli ponad 200 tysięcy złotych. Sprawa wyszła na jaw, gdy poszkodowani zadzwonili na policję z pytaniem, kiedy zostaną rozkuci.
Podawali się za policjantów, skuli domowników. Napad na dom jubilera

Za przestępstwo, do którego doszło 14 maja, sprawcom grozi do piętnastu lat pozbawienia wolności.
Policja relacjonuje, iż dyżurny policji w Kępnie odebrał telefon od kobiety, która zapytała go, kiedy do jej domu wrócą policjanci i zdejmą z rąk domowników kajdanki.
Oszuści dokonali rozboju. Skuli ofiary, podając się za policjantów
W trakcie rozmowy, mundurowy zrozumiał, iż doszło do rozboju, a nie działań służb, które nie miały z tym nic wspólnego. Z relacji kobiety wynikało, iż rodzina mieszkająca w domu w Kępnie padła ofiarą przestępstwa.
Sprawcy nie nosili policyjnych mundurów, tylko jeden z nich miał kurtkę z napisem formacji. Do drzwi ofiar zapukali chwilę po godzinie 6. Przekonali domowników, iż są policjantami i mają nakaz przeszukania nieruchomości, na podstawie którego muszą znaleźć i zabezpieczyć biżuterię i gotówkę.
ZOBACZ: Znaleziono ją w kościele w Warszawie. Nie wie, kim jest
- Trzech mężczyzn zadzwoniło na posesję pokrzywdzonego, okazali nakaz przeszukania. Pod tym pretekstem weszli do mieszkania. Z ich relacji wynikało, iż w tym mieszkaniu mogą znajdować się rzeczy, które pochodzą z przestępstwa. Pokrzywdzony, nie podejrzewając, iż nie są to policjanci, wpuścił ich do mieszkania - relacjonował w rozmowie z Polsat News oficer operacyjny Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Mieszkańcy Kępna, którzy nie spodziewali się, iż mają do czynienia z oszustwem, wykonali te polecenia bez sprzeciwu. Złodzieje po splądrowaniu pomieszczenia, odjechali ze skradzionymi wyrobami jubilerskimi, kamieniami i metalami szlachetnymi o łącznej wartości ponad 200 tysięcy złotych.
WIDEO: Zadzwonili na policję, pytali "kiedy nas rozkujecie?". Stracili fortunę
Akcja policji. Sześć osób zatrzymanych
Policja po kilku miesiącach ustaliła dane podejrzanych o dokonanie rozboju. 20 października zatrzymano sześć osób - pięciu mężczyzn i kobietę.
ZOBACZ: "Brakuje kilkuset pracowników". Nowe informacje ws. kradzieży w Luwrze
W ich mieszkaniach zabezpieczono broń palną oraz niebezpieczne narzędzia. Jak przekazała policja w opublikowanym komunikacie, zatrzymani mężczyźni w przeszłości byli notowani i karani za przestępstwa kryminalne, w tym kradzieże i pobicia.
Czterech mężczyzn usłyszało zarzut dokonania rozboju działając wspólnie i w porozumieniu. W najbliższym czasie sąd rozpatrzy wnioski prokuratora o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztu.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
