3 lata i 2 miesiące więzienia – to wyrok, który usłyszały w czwartek (17 lipca) Magdalena Sz. i Aneta B., które w 2022 r. porwały i pobiły 32-letniego mężczyznę. Mężczyźnie, który nagrywał to zdarzenie wymierzono karę 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo skazani mają zapłacić pokrzywdzonemu 60 tys. zł. zadośćuczynienia.
Jak wynikło z ustaleń śledczych, do zdarzenia doszło trzy lata temu w Starachowicach. Ofiara została zabrana do lasu, mężczyźnie założono kolczatkę, smycz i kazano chodzić po lesie na czworakach, po czym sprawcy pobili i upokorzyli ofiarę. O przestępstwie funkcjonariusze dowiedzieli się przypadkiem, przy okazji śledztwa prowadzonego w sprawie nielegalnych automatów do gier. Na jednym z zabezpieczonych telefonów trafili na wstrząsające nagranie. Według ustaleń, powodem pobicia i dręczenia mężczyzny miały być nieporozumienia dotyczące zwrotu pożyczonych rzeczy.
Sędzia Bożena Gawrońska mówi, iż po rozpoznaniu sprawy sąd uznał winę wszystkich sprawców, zaznaczając, iż każdy z nich działał wobec pokrzywdzonego Dawida O. ze szczególnym udręczeniem.
– Wobec pokrzywdzonego zastosowano działania, które stanowiły dolegliwości fizyczne, jak i psychiczne. W tej sprawie bez wątpliwości wystąpiło udręczanie fizyczne, ponieważ mężczyzna był wielokrotnie bity, kopany po twarzy, ale także psychiczne, gdyż prowadzano go w kolczatce na smyczy, przewracano – informuje.
Decyzja sądu jest nieprawomocna. Strony mogą odwołać się do Sądu Apelacyjnego w Krakowie.