Po kolejnych wyborach na Białorusi nikt protestował nie będzie (WIDEO)

dziendobrybialystok.pl 1 dzień temu

W najbliższą niedzielę na Białorusi odbędą się wybory prezydenckie. Diaspora białoruska z Białegostoku uważa, iż będą to bezwybory, ponieważ obywatele Białorusi nie mają żadnego wyboru. Przekazali również, iż nie ma co się spodziewać później żadnych protestów, bo zbyt wiele osób wciąż doznaje represji reżimu Alaksandra Łukaszenki. Białorusini w najbliższą niedzielę, 26 stycznia, ponownie pójdą do urn, ale już wiadomo, iż nie będą to wybory demokratyczne. Ci, którzy uciekli do Polski, mówią wprost – to będą bezwybory, bo nie ma szans na jakikolwiek wybór, skoro można głosować na Alaksandra Łukaszenkę lub Alaksandra Łukaszenkę. Kilka dni temu kolejny raz protestowali pod konsulatem Białorusi w Białymstoku. I prawdopodobnie to jedyny protest, jaki są w stanie zorganizować. Działacze opozycji białoruskiej w Polsce twierdzą, iż po niedzielnych wyborach nie będzie takich protestów, jakie świat widział w 2020 roku. Wynika to z tego, iż wciąż w więzieniach i koloniach karnych przebywa wiele osób, a ich rodziny są stale represjonowane. Aparat przemocy państwa jest zbyt duży, aby można było ryzykować zdrowie i życie. Liczby są porażające. Bo od 2020 roku, w białoruskich więzieniach, zmarło sześciu więźniów politycznych, a zatrzymanych osób po ostatnich sfałszowanych przez Łukaszenkę wyborach

Idź do oryginalnego materiału