Policjanci w Legnicy na Dolnym Śląsku poszukują sprawcy napaści, który nożem ranił dwóch mężczyzn. Jeden z poszkodowanych zmarł w szpitalu. Trwa policyjna obława z wykorzystaniem psa tropiącego. Policjanci ustalili personalia napastnika. Prokurator postawił mu zaocznie zarzut zabójstwa.
Młodsza aspirant Anna Tersa z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy poinformowała w środę, iż do napaści doszło około godz. 20.00 we wtorek w centrum Legnicy przy alei Rzeczypospolitej.
"Napastnik nożem ranił dwóch mężczyzn. Przewieziono ich do szpitala. Ich stan jest ciężki. Sprawca uciekł, ale ustalone są personalia napastnika i policjanci prowadzą jego poszukiwania. Użyto m.in. psa tropiącego" – powiedziała wówczas policjantka.
Dodała, iż na tym etapie działań nie jest wskazane podawanie więcej informacji, m.in. dotyczących motywu. Śledztwo prowadzi prokuratura.
Nie żyje 40-latek
Rzecznik specjalistycznego szpitala wojewódzkiego w Legnicy Krzysztof Maciejak poinformował w środę, iż zmarł jeden z poszkodowanych – 40-letni mężczyzna, choć lekarze po resuscytacji prowadzili operację i starali się go uratować. Drugi z poszkodowanych ma liczne rany kłute, ale okazały się one mniej groźne. Mężczyzna opuścił już szpital.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy prok. Liliana Łukasiewicz poinformowała w środę, iż na podstawie zapisów z monitoringu miejskiego ustalono przebieg zdarzenia.
"Nie ma wątpliwości, iż sprawcą ataku jest 41-letni mieszkaniec Legnicy Krzysztof P., wcześniej wielokrotnie karany za różne przestępstwa. Po wcześniejszej sprzeczce z pokrzywdzonymi w odwecie zaatakował ich przy pomocy noża, zadając obu liczne rany kłute w okolice szyi, klatki piersiowej, pleców i tułowia, a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia" – powiedziała rzecznik.
Dodała, iż prokurator postawił Krzysztofowi P. zarzuty zabójstwa jednego z pokrzywdzonych i spowodowania obrażeń ciała u drugiego z nich.
"Jeżeli sprawcy nie uda się zatrzymać, prokurator w najbliższym czasie skieruje do sądu wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania na 14 dni, a następnie wyda za Krzysztofem P. list gończy" – poinformowała rzecznik.
Podejrzanemu za zabójstwo grozi od lat 10 więzienia do dożywocia.
PAP