Nieautoryzowane transakcje płatnicze to rosnący problem, który dotyka setki tysięcy klientów banków w Polsce. W 2024 roku 334 tysiące osób padło ofiarą oszustów, tracąc łącznie prawie 500 mln zł! Przestępcy stosują coraz bardziej wyrafinowane metody wyłudzania danych – podszywają się pod pracowników banków, tworzą fałszywe strony internetowe i manipulują klientami, by uzyskać dostęp do ich kont. Eksperci alarmują: oszuści przenieśli się z ulic do internetu, a banki zamiast pomagać, często przerzucają odpowiedzialność na klientów!
Banki powinny zwracać pieniądze, ale robią wszystko, by tego uniknąć
Prawo jasno określa, iż banki mają obowiązek zwrotu środków utraconych w wyniku nieautoryzowanej transakcji. Według przepisów muszą to zrobić najpóźniej następnego dnia roboczego po zgłoszeniu. Wyjątki obejmują tylko sytuacje, gdy zgłoszenie nastąpiło później niż po 13 miesiącach lub istnieje podejrzenie, iż klient sam brał udział w oszustwie.
W rzeczywistości banki często odmawiają zwrotu, twierdząc, iż to klient musi udowodnić swoją niewinność. Poszkodowani nie tylko tracą oszczędności, ale również są zmuszeni do prowadzenia żmudnych batalii sądowych, aby odzyskać swoje pieniądze.
– Banki zrzucają winę na klientów, sugerując, iż sami są odpowiedzialni za utratę pieniędzy. To one powinny jednak zagwarantować bezpieczeństwo transakcji i ochronę środków swoich klientów – podkreśla adwokat Karolina Pilawska.
Jak działają oszuści?
Przestępcy wykorzystują zaawansowane techniki socjotechniczne, aby przekonać klientów banków do podania poufnych informacji. Popularne metody to:
Fałszywe telefony z banku – oszuści dzwonią z numeru wyglądającego jak oficjalna infolinia i pod pretekstem zagrożenia kradzieżą nakłaniają do podania loginu lub kodu autoryzacyjnego.
Phishing – wysyłanie SMS-ów i e-maili z linkami do stron podszywających się pod banki lub inne instytucje finansowe.
Wyłudzenia kredytów – złodzieje uzyskują dostęp do danych osobowych i zaciągają pożyczki na niczego nieświadome osoby.
UOKiK wkracza do akcji, ale to za mało!
W lutym 2024 roku Prezes UOKiK wszczął postępowania wobec sześciu banków, które utrudniały klientom odzyskanie skradzionych pieniędzy. Wcześniej podobne postępowania dotyczyły dziewięciu innych instytucji. Regulator podkreśla, iż banki mają obowiązek zwrotu pieniędzy i nie mogą unikać odpowiedzialności.
Jak chronić się przed oszustami?
Nigdy nie podawaj swoich danych przez telefon! jeżeli dzwoni ktoś podający się za pracownika banku, rozłącz się i samodzielnie skontaktuj z infolinią banku.
Nie klikaj w podejrzane linki w SMS-ach i e-mailach – banki nigdy nie proszą o logowanie przez wiadomości.
Zastrzeż swój PESEL – dzięki temu nikt nie weźmie kredytu na Twoje dane. Możesz to zrobić przez aplikację mObywatel lub w urzędzie gminy.
Włącz alerty o transakcjach bankowych, aby natychmiast dowiedzieć się o każdej podejrzanej operacji.
Nie działaj pod presją! Oszuści celowo wywołują panikę – zachowaj spokój i skontaktuj się z bankiem na własną rękę.
Jeśli padłeś ofiarą oszustwa, nie bój się walczyć o swoje prawa! Banki często próbują unikać odpowiedzialności, ale to one powinny gwarantować bezpieczeństwo Twoich pieniędzy. W razie problemów zgłoś sprawę do Rzecznika Finansowego, UOKiK lub kancelarii prawnej.
Podziel się tym artykułem – ostrzeż swoich bliskich i pomóż im uniknąć utraty oszczędności!