Likwidacja stołów, więcej zieleni i monitoring – takie zmiany czekają plac Pod Topolami. Zakończono konsultacje społeczne w tej sprawie. Nowy projekt ma sprawić, by to miejsce było przede wszystkim bezpieczniejsze.
Na razie nie wiadomo, ile będzie kosztować ta metamorfoza. – Chcemy, żeby ten plac był miejscem do odpoczynku i rekreacji – zaznacza Paweł Tonder, wiceprezydent miasta.
Ważnym elementem będzie także odpowiednie oświetlenie. Miejsce ma stać się dobrze widoczne po zmroku, tak żeby odstraszało osoby zakłócające porządek. Mówi Paweł Kochański, miejski architekt.
Konsultacje społeczne w sprawie przekształcenia funkcji placu to odpowiedź na uwagi mieszkańców. Alarmowali, iż plac targowy już dawno przestał spełniać swoją funkcję, a wieczorami zamienia się w miejsce libacji. Tylko w tym roku policja interweniowała tu 64 razy – w sprawach takich jak bójki, kradzieże czy przestępstwa kryminalne.