„Pilot samolotu” rozkochał 30-latkę przez sieć. Miłosne wyznanie okazało się fikcją, a kobieta straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych

3 dni temu
Zdjęcie: zdjęcie ilustracyjne


Ofiarą oszusta podającego się za pilota padła 30-letnia mieszkanka powiatu świdnickiego. Zamiast upragnionej randki, kobieta straciła sporą sumę. Policjanci apelują o rozsądek i zachowanie szczególnej ostrożności w trakcie nawiązywania znajomości w sieci.

zdjęcie ilustracyjne

Wszystko zaczęło się w sierpniu ubiegłego roku, gdy 30-latka poznała na jednym z portali randkowych mężczyznę, który miał mieszkać w Anglii i pracować jako pilot samolotu. Początkowo rozmowy były niewinne. Mężczyzna zapewniał o swoich uczuciach, były też wyznania miłości, pisał czułe wiadomości i snuł plany wspólnej przyszłości. Po pewnym czasie przekazał kobiecie dramatyczną informację: miał być na statku handlowym z walizką pełną pieniędzy i biżuterii, i obawiał się piratów. Twierdził, iż jedynym sposobem na uratowanie majątku jest wysłanie walizki do Polski, jednak konieczne było uiszczenie opłat celnych i podatków – relacjonuje asp. Magdalena Ząbek z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.

30-latka, wierząc w szczerość mężczyzny, zaciągnęła kredyt i przekazała pieniądze na opłaty. – Po tym rzekomy pilot wciąż odwlekał spotkanie, tłumacząc się kolejnymi nieszczęśliwymi wydarzeniami: a to blokadą konta, a to włamaniem do mieszkania. Za każdym razem prosił o kolejne przelewy. W końcu kobieta zorientowała się, iż padła ofiarą oszustwa, ale niestety straciła już ponad 65 tysięcy złotych – opisuje Ząbek.

Świdniccy policjanci apelują o ostrożność. – Oszuści internetowi wykorzystują zaufanie i emocje swoich ofiar, tworząc romantyczne historie i wyłudzając pieniądze pod różnymi pretekstami. Pamiętajmy, aby nie przekazywać pieniędzy osobom poznanym w sieci – zwłaszcza, jeżeli nigdy nie spotkaliśmy ich osobiście – przypominają.

/KPP Świdnica, opr. mn/

Idź do oryginalnego materiału