Pilny komunikat polskiej ambasady: Obywatele mają natychmiast opuścić Białoruś!

2 godzin temu

Polska ambasada w Mińsku wydała alarmujące wezwanie do swoich obywateli przebywających na Białorusi – mają niezwłocznie opuścić kraj wszystkimi dostępnymi środkami komercyjnymi i prywatnymi. Dyplomaci ostrzegają przed zamknięciem granic i „innymi nieprzewidzianymi okolicznościami”.

Fot. Warszawa w Pigułce

Obywatelom RP pozostającym na terytorium Republiki Białorusi rekomendujemy opuszczenie jej terytorium dostępnymi środkami komercyjnymi i prywatnymi” – czytamy na stronie rządowej.

Komunikat został wydany w dniu otwarcia granicy polsko-białoruskiej po prawie dwutygodniowym zamknięciu. 25 września granica została przywrócona do ruchu, ale przedstawiciele rządu polskiego, w tym premier Donald Tusk, ostrzegali, iż w przypadku pogorszenia sytuacji może zostać ponownie zamknięta.

Napiętą sytuację pogarsza aresztowanie polskiego zakonnika

Pilne wezwanie ambasady to bezpośrednia reakcja na dramatyczne wydarzenia z ostatnich tygodni. 5 września MSZ wydało już pierwsze ostrzeżenie po zatrzymaniu przez białoruskie KGB polskiego zakonnika Grzegorza Gawła, którego reżim Łukaszenki oskarża o szpiegostwo.

27-letni karmelita z Krakowa został aresztowany w mieście Lepel pod zarzutem zbierania informacji o rosyjsko-białoruskich ćwiczeniach wojskowych „Zapad-2025”. Białoruska propaganda twierdzi, iż zakonnik miał przy sobie „tajny dokument wojskowy”. Polski rząd kategorycznie odrzuca te zarzuty, nazywając całą sprawę prowokacją.

„Polskie służby specjalne nie wykorzystują zakonników do zbierania informacji o manewrach wojskowych” – podkreślił rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński. Premier Donald Tusk zapowiedział „środki odwetowe” wobec Białorusi.

Ewakuacja może stać się niemożliwa

Ambasada wyraźnie ostrzega, iż w przypadku gwałtownego pogorszenia bezpieczeństwa ewakuacja może stać się bardzo trudna, a choćby niemożliwa. To szczególnie niepokojące ostrzeżenie, które wskazuje na realną obawę przed eskalacją napięć.

„Sytuacja w regionie jest napięta, trwa wojna, a także miały miejsce przypadki arbitralnych zatrzymań polskich obywateli” – podkreśla misja dyplomatyczna w swoim komunikacie.

Dla Polaków chcących opuścić Białoruś podczas okresów zamknięcia granicy polsko-białoruskiej ambasada rekomenduje alternatywne drogi przez przejścia graniczne z Litwą (Bieniakonie-Soleczniki, Kamienny Łog-Miedniki) lub z Łotwą (Grigorowszczina-Paternieki). Możliwe są także połączenia lotnicze z Międzynarodowego Portu Lotniczego w Mińsku.

Co to oznacza dla Ciebie?

Jeśli jesteś polskim obywatelem przebywającym w tej chwili na Białorusi, powinieneś poważnie rozważyć natychmiastowy wyjazd z kraju. Ambasada nie wydaje takich ostrzeżeń bez poważnych podstaw – dyplomaci mają dostęp do informacji, które mogą nie być publicznie dostępne.

Zaplanuj wyjazd wszystkimi dostępnymi środkami – komercyjnymi połączeniami lotniczymi, autobusowymi lub prywatnymi. jeżeli granica z Polską zostanie ponownie zamknięta, będziesz musiał korzystać z dróg przez Litwę lub Łotwę.

Upewnij się, iż masz przy sobie wszystkie niezbędne dokumenty i środki finansowe na podróż. Sytuacja może się zmieniać bardzo szybko, więc każda zwłoka zwiększa ryzyko utknięcia w kraju objętym narastającymi napięciami.

Seria prowokacji białoruskiego reżimu

Aresztowanie polskiego zakonnika to tylko najnowszy przypadek w serii prowokacji wymierzonych w polskich obywateli. Białoruś ma tradycję zatrzymywania cudzoziemców w celu wywierania presji na ich kraje pochodzenia, które krytykują autorytarne rządy Alaksandra Łukaszenki.

Grzegorz Gaweł został już uznany przez białoruskie organizacje praw człowieka za więźnia politycznego. Jest jedną z 15 osób ostatnio wpisanych na listę więźniów politycznych reżimu. Według organizacji „Wiasna” w tej chwili na Białorusi przebywa łącznie 1193 więźniów politycznych.

Zakon karmelitów wydał oświadczenie prosząc o modlitwy za uwięzionego współbrata. „Z przykrością informujemy, iż nasz współbrat Grzegorz Gaweł O.Carm został zatrzymany na Białorusi” – napisali na swojej stronie internetowej.

Manewry „Zapad” jako pretekst do prowokacji

Tło dla obecnych napięć stanowią rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wojskowe „Zapad-2025”, które odbyły się 12-16 września. To pierwsze manewry pod tym kryptonimem organizowane od wybuchu wojny na Ukrainie.

Oficjalnie w ćwiczeniach miało wziąć udział około 13 tysięcy żołnierzy, ale niemiecki inspektor generalny Bundeswehry ocenia, iż łącznie mogło być zaangażowanych choćby 30 tysięcy wojskowych z Rosji i Białorusi.

Z powodu tych manewrów Polska zamknęła 12 września granicę z Białorusią „ze względu na wzrost liczby prowokacji ze strony Rosji i Białorusi”. Granica została otwarta dopiero 25 września, ale z zastrzeżeniem, iż może zostać ponownie zamknięta w przypadku pogorszenia sytuacji.

Jak się przygotować na ewentualną ewakuację?

Jeśli masz rodzinę lub znajomych na Białorusi, skontaktuj się z nimi i przekaż informacje o wezwaniu ambasady. Nie wszyscy mogą być świadomi powagi sytuacji.

Przygotuj plan ewakuacyjny uwzględniający różne scenariusze – zarówno przez Polskę (jeśli granica będzie otwarta), jak i przez kraje bałtyckie. Sprawdź dostępność połączeń transportowych i ich koszty.

Jeśli prowadzisz działalność gospodarczą na Białorusi, zastanów się nad tymczasowym zawieszeniem operacji i ewakuacją kluczowego personelu. Bieżąca sytuacja może się pogorszyć w każdej chwili.

Komunikat polskiej ambasady to jasny sygnał, iż sytuacja na Białorusi może się dynamicznie pogarszać. W obliczu aresztowań polskich obywateli i narastających napięć geopolitycznych, ostrożność jest najlepszą strategią.

Idź do oryginalnego materiału