PILNE: Policja i prokuratura wyjaśniają śmierć dyrektora NCBiR

W okolicach Warszawy zakończyły się intensywne poszukiwania, które od kilku dni prowadziły służby ratunkowe. Sprawa dotyczyła jednej z kluczowych postaci w instytucji państwowej. Ostatnie doniesienia rzucają nowe światło na okoliczności tego zdarzenia i uruchamiają kolejne działania ze strony prokuratury.

fot. Warszawa w Pigułce

Śmierć dyrektora NCBiR. Ciało 48-latka znaleziono nad Wisłą

Tragiczny finał poszukiwań dyrektora Działu Kontroli Projektów w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. W środę ciało zaginionego mężczyzny zostało odnalezione w starorzeczu Wisły w okolicach podwarszawskiego Józefowa. W sprawie realizowane są już działania prokuratury, która ma ustalić dokładne okoliczności jego śmierci.

Zaginął w niedzielę. Służby prowadziły szeroko zakrojoną akcję

48-letni dyrektor NCBiR zaginął w niedzielę. W poszukiwaniach zaangażowano policję, straż pożarną i żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Przeczesywano teren lądowy z pomocą psów tropiących, akcję wspierali również nurkowie oraz śmigłowiec, drony i urządzenia termowizyjne.

Ciało mężczyzny zostało ostatecznie odnalezione przez przypadkową osobę spacerującą nad Wisłą, na podmokłym terenie w starorzeczu. To miejsce poza głównym nurtem rzeki, gdzie łatwo o utonięcie, zwłaszcza przy ograniczonej widoczności i grząskim gruncie.

Brak śladów przemocy, ale prokuratura bada sprawę

Według nieoficjalnych ustaleń reportera RMF FM, na ciele zmarłego nie stwierdzono wstępnie obrażeń, które mogłyby sugerować udział osób trzecich. Wszystko jednak zweryfikują biegli – decyzją prokuratury zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.

Prokuratura nie wyklucza żadnej wersji wydarzeń. Śledztwo ma zostać wszczęte niezwłocznie po analizie dokumentów z policji. Na tym etapie nic nie wskazuje na to, by do śmierci urzędnika doszło w wyniku przestępstwa, ale śledczy czekają na ostateczne wyniki ekspertyz medycznych.

Zmarły pełnił kluczową funkcję w NCBiR

Dyrektor Działu Kontroli Projektów był jedną z ważniejszych postaci w strukturach NCBiR. To stanowisko wiązało się z nadzorem nad wydatkowaniem publicznych środków w projektach badawczo-rozwojowych. Informacja o jego zaginięciu wywołała duże poruszenie w środowisku instytucji państwowych.

Śmierć urzędnika będzie teraz przedmiotem szczegółowego śledztwa, a wyniki sekcji zwłok mają być najważniejsze dla dalszego biegu sprawy. W NCBiR trwa wewnętrzna żałoba, a współpracownicy zmarłego podkreślają jego zaangażowanie i długoletnią pracę na rzecz instytucji.