Pił, a potem bił, aż zamordował. Po co jest Niebieska Karta, skoro nie działa?

4 godzin temu
Policja bywała tam często. Żona dzwoniła na 997, bo mąż bił, groził, krzyczał, szarpał. Służby założyły mu Niebieską Kartę. Kontrolowały, a on znęcał się dalej.
Idź do oryginalnego materiału