Pijany syn groził matce śmiercią. Znęcał się nad kobietą od dawna

O pomoc policjantów poprosiła 87-latka, której syn awanturował się i groził, iż ją zabije. Agresywny 63-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut znęcania się w warunkach recydywy. Decyzją sądu na trzy miesiące trafił do aresztu. Na numer alarmowy zadzwoniła kobieta z prośbą o pomoc. Powiedziała, iż nietrzeźwy syn awanturuje się i jej grozi. Na miejsce pojechali białostoccy policjanci. Drzwi otworzył im 63-letni mężczyzna. Jak się okazało, tego dnia pił alkohol i wszczął awanturę z matką. Nietrzeźwy wyzywał i groził, iż ją zabije. Obawiając się o swoje życie kobieta poprosiła o pomoc policjantów. Nietrzeźwy mężczyzna, nie zważając na obecność funkcjonariuszy, przez cały czas był agresywny. Mundurowi ustalili, iż znęcał się nad matką od blisko roku. Zawsze pod wpływem alkoholu wyzywał, niepokoił i groził, iż zabije. Mimo iż rodzina była już objęta procedurą niebieskiej karty, policjanci sporządzili kolejny dokument o przemocy. 63-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut znęcania się w warunkach recydywy. Decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące. Za znęcanie grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności, natomiast w warunkach recydywy może zostać zw