Pijany kierowca z nożem, pasażer z siekierą. 8-latek ranny w trakcie obywatelskiego zatrzymania

2 godzin temu
W sobotę, 10 maja, przed godz. 16 na drodze wojewódzkiej nr 131 w Świerkocinie rozegrały się sceny niczym z thrillera– Doszło do zdarzenia w Świerkocinie. Doszło do zatargu i jeden z kierowców wybił szybę, raniąc dziecko. Mężczyzna miał siekierę – opowiada czytelniczka Joanna. Na miejsce została wysłana policja oraz pogotowie.


Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz w tej sprawie do Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie. Jak się okazało, w rejonie skrzyżowania z drogą na Pyrzany doszło do próby obywatelskiego zatrzymania kierowcy peugeota, który jechał od prawej do lewej strony jezdni. Mężczyzna jadący za peugeotem podejrzewał, iż kierowca jest pijany, więc postanowił zajechać mu drogę i zabrać kluczyki ze stacyjki.


– Ze wstępnych ustaleń wynika, iż w momencie, kiedy mężczyzna zatrzymał peugeota i wyciągnął kluczyki ze stacyjki auta, z peugeota wyszedł pasażer z siekierą w ręku, który skierował się w stronę mężczyzny, a następnie wybił szybę w jego aucie, raniąc odłamkami szkła znajdujące się w środku 8-letnie dziecko. Ranne dziecko zostało przetransportowane do szpitala – mówi Agnieszka Wiśniewska z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.


Na tym jednak nie koniec. Z peugeota wysiadł kierowca, który zaczął uciekać. Mężczyzna, który dokonał obywatelskiego zatrzymania auta, postanowił ruszyć za nim w pościg. Wtedy kierowca peugeota wyciągnął w jego stronę nóż. Na szczęście do akcji wkroczyli również świadkowie zdarzenia, którzy pomogli obezwładnić kierowcę z nożem i pasażera, który miał siekierę.


– 40-letni kierowca peugeota, który posiadał nóż, był kompletnie pijany. Miał w swoim organizmie 3,1 promila alkoholu. Mało tego, 40-latek nie posiadał uprawnień do kierowania, a do tego peugeot miał zmienione tablice rejestracyjne. Natomiast 52-letni pasażer, który posiadał siekierę, miał w swoim organizmie 1,6 promila alkoholu. Obaj zostali zatrzymani przez policjantów, którzy dotarli na miejsce zdarzenia, i zostali przetransportowani do policyjnej izby zatrzymań – opowiada Agnieszka Wiśniewska.


40-latek oraz 52-latek, jak tylko wytrzeźwieją, zostaną przesłuchani i usłyszą zarzuty.
Idź do oryginalnego materiału