Pijany 21-latek zatrzymany na ulicy Kaliskiej. W środku był ktoś jeszcze (ZDJĘCIA)

1 miesiąc temu

Zdjęcie: Pijany 21-latek zatrzymany na ulicy Kaliskiej. W środku był ktoś jeszcze (ZDJĘCIA)

W piątek, tuż po godzinie 13:00, zauważono, iż kierowca Volkswagena Passata może być nietrzeźwy. Zaalarmowany patrol ostrowskiej policji zatrzymał pojazd do kontroli na ulicy Kaliskiej. Podejrzenia gwałtownie się potwierdziły – młody mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu. Na miejsce wezwano patrol drogówki wyposażony w urządzenie do dokładnego pomiaru zawartości alkoholu w organizmie. Wynik był zatrważający – aż 2 promile!

Co więcej, 21-letni mieszkaniec powiatu pleszewskiego nie podróżował sam. W samochodzie znajdował się 14-letni kolega, którego najprawdopodobniej chciał zabrać na przejażdżkę, a może choćby zaimponować. Jednak zamiast dobrej zabawy, nastolatek otrzymał niezwykle cenną lekcję życia. Na własne oczy mógł zobaczyć, z jakimi konsekwencjami wiąże się prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.

Surowe konsekwencje dla nietrzeźwego kierowcy

Obowiązujące w 2025 roku przepisy przewidują bardzo surowe kary za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Kierowca, u którego stężenie alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila, popełnia przestępstwo. Grozi mu:

kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat,
wysoka grzywna, której wysokość zależy od dochodów sprawcy,
zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych od 3 do 15 lat,
obowiązek wpłaty świadczenia pieniężnego na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej – od 5 000 do choćby 100 000 zł.

Dodatkowo, zgodnie z nowymi przepisami, sąd może orzec przepadek pojazdu użytego do popełnienia przestępstwa lub równowartości pojazdu, jeżeli nie jest on własnością sprawcy. W tym przypadku 21-latek nie był właścicielem Volkswagena Passata, co oznacza, iż będzie musiał zapłacić kwotę odpowiadającą jego wartości.

Nieodpowiedzialne zachowanie młodego kierowcy mogło skończyć się tragedią. Na szczęście, dzięki czujności świadków i szybkiej interwencji policji, udało się zapobiec potencjalnemu wypadkowi. Ta sytuacja powinna być przestrogą dla wszystkich, którzy wciąż lekceważą konsekwencje jazdy pod wpływem alkoholu.