Tam zaczęła usilnie domagać się od policjantów wydania pojazdu marki BMW, którym - jak sama przyznała - prowadziła po spożyciu alkoholu i auto zostało jej zabrane przez mundurowych. Jak informuje kom. Jagoda Ekiert z legnickiej komendy, kobieta nie potrafiła podać żadnych szczegółów dotyczących samochodu ani okoliczności jego zabezpieczenia. Twierdziła jedynie, iż samochód „jest jej potrzebny” i musi go natychmiast otrzymać.
Policjanci zauważyli, iż kobieta znajduje się pod wyraźnym wpływem alkoholu. Ich przypuszczenia potwierdziło badanie trzeźwości: 40-latka miała 1,75 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości kobieta została ukaran