Funkcjonariusze natychmiast pojechali z nią do mieszkania. Już na klatce schodowej usłyszeli płacz dziecka. W środku zastali bałagan, porozrzucane rzeczy i puste butelki po alkoholu. Roczny chłopiec był zupełnie sam.
Na miejsce wezwano Zespół Ratownictwa Medycznego. Dziecko zostało przebadane. Do akcji wkroczyli też szefowie milanowskiej policji. Zorganizowali opiekę dla dziecka i zawiadomili Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. Chłopiec trafił do rodziny zastępczej.
35-letnia matka została zatrzymana. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty. Odpowie za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo oraz prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości. Grozi jej do 5 lat więzienia.
Prokurator zastosował wobec niej policyjny dozór. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim.