Dwie kobiety i trzech mężczyzn zatrzymali jednego dnia policjanci z Komisariatu Policji w Kętach i Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.
Stróże prawa mogli skreślić ich nazwiska z listy osób poszukiwanych przez organa ścigania i wymiar sprawiedliwości.
51-latka z Kęt Sąd Rejonowy w Oświęcimiu skazał na 272 dni pozbawienia wolności. Miejscowi funkcjonariusze zatrzymali go i przetransportowali do więzienia.
Także w Kętach w policyjne ramiona wpadła młoda kobieta. Ją akurat poszukiwała Prokuratura Rejonowa w Bielsku-Białej, która chciała ustalić miejsce pobytu 23-latki.
37-letni mieszkaniec Oświęcimia nie zapłacił mandatu karnego. Sąd Rejonowy w Tarnowie zamienił mu grzywnę na sześć dni za kratkami i wydał nakaz poszukiwania, a następnie osadzenia skazanego w Zakładzie Karnym w Wadowicach. Mężczyzna postanowił jednak w obecności policjantów uiścić zaległą należność, dzięki czemu nie musiał spać na pryczy.
W stolicy powiatu mundurowi odnaleźli 43-letnią kobietę. Sąd Rejonowy w Oświęcimiu nakazał przewieźć ją do Aresztu Śledczego w Krakowie. Tam będzie czekała na kolejne decyzje Temidy.
Do więzienia miał też trafić, i ostatecznie trafił, 57-letni mężczyzna z Poręby Wielkiej. Karę więzienia nałożył na niego oświęcimski sąd.