Do sieci wypłynęły skandaliczne kulisy w sprawie wykorzystywania seksualnego dzieci na walijskiej wyspie. W pedofilię zamieszany jest także polski ksiądz, który w latach 1977-1982 prześladował choćby kilkadziesiąt dzieci. "Nie było gdzie uciec ani się schować" - relacjonuje jedna z ofiar w rozmowie z Daily Mail.