"Papiernicy" to palący problem nowego ministra. "Ma rok na wyrugowanie"

Zdjęcie: Minister nauki Marcin Kulasek


Setki tysięcy złotych kosztowały budżet państwa pensje, granty i stypendia dla naukowców, którzy pomagali zdobywać punkty za wątpliwej jakości publikacje. Dzięki nim uczelnie pięły się w rankingach, a ministerstwo przyznawało większe dotacje. Narodowe Centrum Nauki prowadzi postępowanie w tej sprawie — informuje środowy "Dziennik Gazeta Prawna".