Stalowowolscy policjanci zorganizowali kolejną debatę społeczną, której głównymi adresatami byli seniorzy. Tematem spotkania były metody jakimi posługują się oszuści w celu wyłudzenia pieniędzy. Mimo wielu akcji informacyjnych na ten temat, starsi ludzie w dalszym ciągu są zbyt łatwowierni.
Wydarzenie odbyło się 17 marca w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Stalowej Woli i było częścią akcji „Porozmawiajmy o bezpieczeństwie – możesz mieć na nie wpływ”. Seniorów przywitał nadkom. Bartosz Gracz, p.o. zastępcy komendanta powiatowego Policji w Stalowej Woli, a spotkanie poprowadzili asp. szt. Robert Kotwica z Zespołu Profilaktyki Społecznej oraz asp. szt. Grzegorz Utnik, koordynujący działania w zakresie oszustw na szkodę osób starszych
– Mimo apeli, mimo różnego rodzaju działań, oszustwa cały czas pojawiają się w naszej przestrzeni i o dziwo nie są jakieś wymyślne, tylko w kółko jest to samo, czyli najprostszy sposób działania sprawców jest najbardziej skuteczny. Ofiarą najczęściej padają osoby starsze, samotne, które utraciły kontakt z osobami bliskimi i nie są w stanie tych osób dopytać i stąd te oszustwa mają się tak dobrze – mówił asp. szt. Robert Kotwica.
Dobrze, to znaczy, iż co roku kilka, kilkanaście osób traci swoje oszczędności. Policjanci omówili więc szczegółowo rodzaje najczęściej popełnianych oszustw, powołując się na przypadki, które miały miejsce na terenie naszego powiatu. Przekazali również cenne wskazówki, co robić w przypadku, gdy przestępca próbuje nas oszukać.
– W ubiegłym roku na terenie naszego powiatu doszło do 13 tego typu zdarzeń i mechanizm jest zawsze ten sam, czyli legenda na tak zwanego wnuczka, wypadek, czyli jest potrącenie i potrzebna jest wpłata pieniędzy. Osoby starsze cały czas się na to nabierają. Najwyższa kwota przekazana to było ponad 160 tys. zł – mówił Robert Kotwica.
Na debacie poruszono również kwestię związaną z wykorzystywaniem przez policję nowoczesnych możliwości komunikowania się z mieszkańcami, między innymi poprzez Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa. Uczestnicy dowiedzieli się, w jaki sposób można nanieść zagrożenie na mapę oraz w jaki sposób policja je weryfikuje.
Rozmawiano o programie „Dzielnicowy bliżej nas” oraz aplikacji „Moja komenda”. Podczas debaty nawiązano również do kampanii społecznej pn. „#ZnamTeNumery” skierowanej do seniorów i ich bliskich.
O tym, iż seniorzy nagminnie mają do czynienia z próbami oszustwa mówiła Małgorzata Gotfryd, dyrektor Dziennego Domu Senior+ w Stalowej Woli. – Osoby z naszego domu otrzymywały telefony na tak zwanego wnuczka. Zdarzyło nam się również, iż na naszą pocztę został wysłany e-mail z prośbą aby zgłosić dane osób, ponieważ główna komenda policji w Warszawie poszukuje seniorów, którzy wzięliby udział w jakimś przedsięwzięciu. Dzięki temu, iż mamy stały kontakt z panem Robertem z KPP udało się gwałtownie zareagować – mówiła Małgorzata Gotfryd.
W spotkaniu z seniorami oprócz policjantów udział wzięli przedstawiciele innych instytucji: Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, SanBanku i Okręgowego Ośrodka Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem.
– Moment kiedy stajemy się ofiarą przestępstwa jest niezwykle trudny. To jest często wstyd, iż ja się dałem oszukać. Osoby oszukane bardzo często tracą oszczędności całego życia. My w takich sytuacjach oferujemy pomoc prawną. Nasi prawnicy starają się prowadzić sprawę, pisać pisma. Pomoc psychologiczna bardzo często jest potrzebna w takich sytuacjach jak i pomoc materialna. Nie tak dawno zgłosił się do nas pan, który stracił oszczędności całego życia do tego stopnia, iż opłacamy mu czynsz – mówiła Simona Wójtowicz, koordynator Okręgowego Ośrodka Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem.
Kierownik Inspektoratu ZUS w Stalowej Woli Małgorzata Brzezińska, przypomniała w jaki sposób pracownicy kontaktują się z petentami.
– Zostają wysyłane na adresy mailowe informacje rzekomo z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, które mają w sobie link z załącznikami, gdzie następnie jest przekierowywane, to żeby podać numeru pesel, bądź tez numer karty kredytowej, z adnotacją taką, iż wnioskuje się o podniesienie wysokości świadczenia, przed czym oczywiście ostrzegamy. Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontaktuje się drogą elektroniczną tylko i wyłącznie dzięki Platformy Usług Elektronicznych i to tylko z tymi klientami, którzy wyrazili na to zgodę. W innych przypadkach takiej korespondencji nie prowadzimy, jest to głównie drogą pocztową lub osobiście w naszej placówce – przestrzegła Małgorzata Brzezińska.
Z kolei Wioletta Brzozowska z SanBanku poinformowała między innymi o tym jak zabezpieczać kartę i jakie informacje można przekazywać telefonicznie pracownikom banku. Przestrzegała również przed przelewaniem swoich oszczędności na konta podawane w rozmowach telefonicznych.
Na koniec spotkania seniorzy mogli zadawać pytania specjalistom i rozwiewać wątpliwości. Otrzymali też różnego rodzaju materiały z kontaktami do odpowiednich służb.










