Jak informuje oficjalny portal polskiej policji, sprawę dotyczącą oszustw internetowych prowadzili funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej oraz Prokuratura Rejonowa w Bytomiu. Z ustaleń służb wynika, iż autorką fałszywych aukcji jest 21-letnia kobieta, która w trakcie swojej działalności oszukała co najmniej 60 osób. Ponadto straty, jakie poniosła każda z nich, wynosiły choćby kilkadziesiąt tysięcy złotych.
REKLAMA
Zobacz wideo Policjanci udaremnili oszustom przejęcie 50 tys. zł
Oszuści internetowi nie dają za wygraną. 21-latka okradła w ten sposób kilkadziesiąt osób
Pod koniec stycznia tego roku informowaliśmy, iż mieszkanka powiatu siemiatyckiego została oszukana na jednym z portali społecznościowych. Kobieta wystawiła na sprzedaż sukienkę w cenie 70 złotych, a chwilę później odezwał się do niej potencjalny kupiec. By otrzymać płatność, skorzystała z przesłanego przez niego linku. Ostatecznie osoba podająca się za pracownicę banku wymusiła na niej wygenerowanie aż sześciu kodów BLIK na łączną kwotę około 3 tysięcy złotych. Niestety takich przypadków jest dużo więcej, a ofiarami są nie tylko sprzedawcy, ale także osoby kupujące towary za pośrednictwem aukcji internetowych.
Zobacz też: Była w galerii cztery godziny. Za parking zapłaciła 265 złotych
Idealnym tego przykładem jest najświeższa sprawa z Bytomia, gdzie jedna z kobiet na dwóch popularnych portalach społecznościowych wystawiała różnego rodzaju towary. zwykle były to ubrania oraz torebki. Osoby zainteresowane zakupem wpłacały pieniądze na konto 21-latki, a po dokonanej transakcji kontakt ze sprzedającą się urywał. Z czasem na lokalną komendę zaczęło spływać coraz więcej zgłoszeń dotyczących oszustw internetowych i ostatecznie bytomscy policjanci dotarli do ponad 60 osób pokrzywdzonych.
Usłyszała aż 62 zarzuty oszustwa. Grozi jej kara choćby 12 lat więzienia
Z czasem funkcjonariusze dotarli do 21-letniej mieszkanki Bytomia, a zebrane dowodu pozwoliły na postawienie jej odpowiednich zarzutów.
Dzięki analizie przeprowadzonej przez policjantów 21-latka usłyszała łącznie 62 zarzuty za oszustwa. Straty, jakie poniósł każdy z pokrzywdzonych, sięgały kwot od kilkuset do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Zebrany materiał dowodowy został przekazany wraz z aktem oskarżenia do sądu
- informują funkcjonariusze policji. W związku z tym, iż 21-latka uczyniła z nielegalnego procederu stałe źródło dochodu, grozi jej aż do 12 lat pozbawienia wolności. Przy okazji policjanci po raz kolejny apelują o ostrożność oraz dokładne weryfikowanie sprzedawców internetowych. Aby zminimalizować ryzyko utraty pieniędzy, należy także:
rozliczać się przez dany portal i unikać bezpośrednich transakcji,
zweryfikować adres widoczny w przeglądarce i wiarygodność strony,
unikać linków zewnętrznych,
kontaktować się ze sprzedawcą wyłącznie poprzez dany portal internetowy.
Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.