OSZUKAŁ PRZY KASIE SAMOOBSŁUGOWEJ – ZOSTAŁ ZATRZYMANY PRZEZ OCHRONIARZA

lukamaro.pl 1 miesiąc temu

Klika dni temu, wspólny patrol straży miejskiej i policji interweniował wobec 42-latka, którego pracownik ochrony przyłapał na oszustwie. Mężczyzna w kasie samoobsługowej zeskanował nożyk za niespełna 20 zł, a wyszedł ze sklepu z zestawem narzędzi za niemal 2 tysiące złotych. Na szczęście, przestępczy proceder został zauważony przez pracownika ochrony, który ujął sprawcę oszustwa a o zdarzeniu poinformował policję.

Do zdarzenia doszło w sobotę, 20 lipca o godzinie 10:45, gdzie wspólny patrol straży miejskiej i policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży w sklepie budowlanym na Gocławku przy ulicy Grochowskiej. Na miejscu pracownicy ochrony wskazali 42-letniego obcokrajowca i poinformowali funkcjonariuszy, iż usiłował dokonać kradzieży w sklepie. Mężczyzna wziął z półki zestaw elektronarzędzi za 1998 zł, w skład którego wchodziły młotowiertarka, zakrętarka udarowa, szlifierka kątowa oraz latarka i udał się do kas samoobsługowych. Tam wyczekał moment nieobecności pracownika sklepu, a wtedy przy jednej z kas upozorował sczytywanie kodu z zestawu narzędzi, zeskanował nożyk introligatorski i zapłaciwszy niespełna 20 zł, wyszedł ze sklepu.

Sprawca nie wiedział, iż jest obserwowany przez pracowników monitoringu i mocno się zdziwił, gdy zaraz po odejściu od kas został ujęty przez ochronę sklepu. Nagranie z kamer zostało przekazane patrolowi złożonemu z policjanta i strażnika miejskiego, który odebrał sprawcę z rąk ochrony.

Opisany przypadek, jest żywym dowodem na to, iż oszustwo nie popłaca w żadnej jego formie. Zgodnie z polskim prawem, działanie takie jest traktowane jako oszustwo i w tym przypadku wartość strat nie ma większego znaczenia, ponieważ ostatecznie takie działanie zawsze zostanie zakwalifikowane jako przestępstwo. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, oszustwo nie jest tzw. czynem przepołowionym tak jak to jest w przypadku kradzieży, gdzie wartość strat decyduje o tym czy mamy do czynienia z wykroczeniem czy przestępstwem. 42-latek przed sądem będzie tłumaczyć się ze swojego zachowania – zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo oszustwa zagrożone jest karą od 6 m-cy do 8 lat pozbawienia wolności.

  • Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. jeżeli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
  • Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Zdjęcia: Marek Śliwiński, pixabay

Idź do oryginalnego materiału