Oświęcimskie drogi pod lupą policji trzech kierowców straciło prawa jazdy za prędkość

• Oświęcim ulica Kolbego i Unii Europejskiej pod lupą drogówki
• Jakie zagrożenia niesie nadmierna prędkość i co mówi kampania „Zwolnij, bo się przejedziesz” w Oświęcimiu
• Co grozi kierowcom przekraczającym prędkość o ponad 50 km/h w Oświęcimiu

Oświęcim ulica Kolbego i Unii Europejskiej pod lupą drogówki

W sobotnie popołudnie 24 maja funkcjonariusze ruchu drogowego patrolowali osiedle Zasole w Oświęcimiu. Tuż po godzinie 17 na ulicy Kolbego zatrzymali do kontroli kierowcę Renault Trafic, który pędził aż 103 km/h w miejscu, gdzie limit wynosił 50 km/h. Za kierownicą siedział 26-letni mieszkaniec powiatu wielickiego. Jego brawura kosztowała go zatrzymanie prawa jazdy na trzy miesiące oraz mandat w wysokości 1500 zł i 13 punktów karnych.

Nieco ponad dobę później, w niedzielę 25 maja o godzinie 19 na ulicy Unii Europejskiej policjanci zatrzymali do kontroli Lexusa pędzącego z prędkością 124 km/h tam, gdzie obowiązywało ograniczenie do 40 km/h. Kierowcą okazał się 24-letni mieszkaniec Żywca. W jego przypadku konsekwencje były jeszcze surowsze – trzy miesiące bez prawa jazdy, mandat na kwotę 2500 zł oraz 15 punktów karnych.

Jakie zagrożenia niesie nadmierna prędkość i co mówi kampania „Zwolnij, bo się przejedziesz” w Oświęcimiu

Przekraczanie dozwolonej prędkości to jedna z głównych przyczyn poważnych wypadków drogowych. Kampania społeczna „Zwolnij, bo się przejedziesz”, prowadzona przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego działającą przy Ministerstwie Infrastruktury, zwraca uwagę na ryzyko wynikające z pośpiechu i nadmiernej pewności siebie za kierownicą.

Policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu o rozwagę, trzeźwość i przestrzeganie przepisów. „Uczestnicy ruchu drogowego, którzy stwarzają poważne zagrożenie poniosą surowe konsekwencje lekceważenia prawa oraz bezpieczeństwa swojego i innych” – podkreślają funkcjonariusze.

Co grozi kierowcom przekraczającym prędkość o ponad 50 km/h w Oświęcimiu

Przepisy jasno określają sankcje dla tych, którzy nie respektują ograniczeń prędkości w obszarze zabudowanym. Kierowca łamiący limit o więcej niż 50 km/h traci prawo jazdy na trzy miesiące. jeżeli mimo tego zdecyduje się ponownie prowadzić pojazd i zostanie zatrzymany przez policję, okres zatrzymania uprawnień wydłuża się do sześciu miesięcy.

Dalsze ignorowanie zakazu może skutkować całkowitą utratą prawa jazdy oraz koniecznością ponownego zdawania egzaminu na uprawnienia.

Mandaty za przekroczenie prędkości są bardzo zróżnicowane – od symbolicznych 50 zł za przekroczenie do 10 km/h aż po choćby 2500 zł za przekroczenie o ponad 71 km/h (w przypadku recydywy kwoty te mogą się podwoić).