Ludzie PiS do samego końca nie mogli się pogodzić z decyzją o umorzeniu trwającego siedem lat śledztwa w sprawie rzekomej niegospodarności w stadninie w Janowie Podlaskim. - To co zrobił pan Humięcki to choćby nie krzyk, a pisk rozpaczy - komentuje Marek Trela.