Chodzi o 80-letniego w tej chwili księdza, wieloletniego proboszcza w jednej z parafii w podradomskich Pionkach. Duchowny jest emerytem, ale przez cały czas cieszy się w miasteczku poważaniem. Zupełnie tak samo, jak gdy przez lata był tu proboszczem. Dlatego tak wielkim szokiem było oskarżenie go o czyny pedofilskie. Zaatakował księdza na ulicyWszystko zaczęło się w 2023 roku, gdy – dziś już dorosły mężczyzna – spotkał księdza na ulicy. I zaatakował. Napastnik uderzył duchownego w plecy. Starszy mężczyzna się przewrócił i spadły na niego kopniaki. Sprawca uciekł, a ksiądz trafił do szpitala.– Ksiądz ubrany w strój duchowny, komżę z bursą z olejem, wracał na plebanię po odwiedzeniu chorych, u których był z Najświętszym Sakramentem. Dla sprawcy nie miało to znaczenia. Także to, iż napada na starszą, 80-letnią osobę. Być może zrobił to tylko dlatego, iż był to ksiądz, osoba duchowna – podał wtedy ks. Mariusz Wincewicz, proboszcz parafii pw. NMP Królowej Polski.Młody mężczyzna gwałtownie został namierzony. Przyznał się i jednocześnie wytłumaczył, czemu to zrobił. „Z uwagi na złożone przez niego obszerne wyjaśnienia prokurator wyłączył do odrębnego postępowania materiały dotyczącego doprowadzenia małoletniego poniżej 15 roku życia do innej czynności seksualnej, czego kapłan miał dopuścić się 12 lat temu. Pokrzywdzony w 2012 r. miał siedem lat, ksiądz – 68 lat” – podały wówczas media.Chodzi o to, iż napastnik wyznał, iż gdy był dzieckiem, doszło do molestowania przez księdza Leona. Wobec tego wszystkiego do sądu trafiły dwa akty oskarżenia. Jeden przeciw napastnikowi za pobicie. Drugi przeciwko księdzu.Dwa wyrokiSąd właśnie rozstrzygnął sprawę molestowania. „Uniewinnił księdza od zarzutu przedstawionego mu przez prokuraturę. W związku z utajnieniem procesu dziennikarze nie poznali uzasadnienia orzeczenia. Wyrok nie jest prawomocny” – podał „Fakt”.Natomiast wcześniej zapadł prawomocny wyrok na oskarżającego. Sąd warunkowo umorzył postępowanie wobec niego na okres dwóch lat próby.