Policjanci z komisariatu przy ul. Platynowej w Gdańsku zatrzymali 50-letnią kobietę. Opiekunka, która wykorzystując kartę bankomatową swojego 76-letniego podopiecznego, dokonywała nieautoryzowanych transakcji na swoje potrzeby. W wyniku przestępczego procederu poszkodowany stracił ponad 45 tysięcy złotych. Kobieta usłyszała 118 zarzutów, a grozi jej choćby 10 lat więzienia.
Historia rozpoczęła się w lipcu, gdy 50-latka podjęła pracę jako opiekunka starszego mężczyzny. Jej zadaniem było m.in. zaopatrywanie podopiecznego w podstawowe zakupy, do czego 76-latek udostępniał jej swoją kartę bankomatową. Początkowo kobieta regulowała rachunki za leki i żywność, jednak gwałtownie zaczęła wykorzystywać sytuację do realizacji własnych potrzeb.
Policjanci z komisariatu przy ul. Platynowej otrzymali zgłoszenie o nieautoryzowanych płatnościach kartą. Z informacji zgłaszającego wynikało, iż w okresie od 11 lipca do 3 października doszło do licznych transakcji, które nie były zgodne z ustaleniami między podopiecznym a opiekunką. Funkcjonariusze ustalili, iż zatrzymana, posługując się kartą seniora, dokonywała zakupów markowej odzieży, kosmetyków, jedzenia w restauracjach oraz wypłacała gotówkę z bankomatów.
Zgłaszający z tytułu tych przestępstw poniósł straty w wysokości ponad 45 tysięcy złotych – przekazała podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Czytaj więcej: Seniorka zajęła plebanię i żądała od księdza ponownego chrztu
Opiekunka i zatrzymanie na Chełmie
Funkcjonariusze kryminalni, analizując dostępne informacje, zidentyfikowali podejrzaną i we wtorek po południu zatrzymali ją w jednym z mieszkań na Chełmie. Podczas przeszukania lokalu policjanci znaleźli markowe ubrania i torebki, które prawdopodobnie zostały zakupione za pieniądze z konta 76-latka.
Kryminalni oraz funkcjonariusze dochodzeniowo-śledczy, pracując nad tą sprawą, zdobyli wiele informacji dotyczących zdarzenia i wszystkie szczegółowo sprawdzili oraz przeanalizowali – dodała podinsp. Magdalena Ciska.
50-latka została przesłuchana, po czym przedstawiono jej 118 zarzutów dotyczących przestępstwa kradzieży z włamaniem. Zatrzymana przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia.
Kara za kradzież z włamaniem
Przestępstwo, o które oskarżono kobietę, zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. W najbliższych dniach sąd zadecyduje o dalszym losie podejrzanej. Śledztwo trwa, a policjanci pracują nad zebraniem dodatkowych dowodów w tej sprawie.
mn