On trafił prosto do celi, ona niebawem może do niego dołączyć

3 godzin temu

Mundurowi z Polkowic w czasie wolnym od pracy zatrzymali dwie osoby. Mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary ponad 4 lat więzienia. Razem z nim funkcjonariusze zatrzymali kobietę, która też miała sporo na swoim sumieniu.

Policjanci byli po służbie kiedy dotarła do nich wiadomość, iż w jednym z autobusów komunikacji miejskiej podróżuje poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości mężczyzna. 29-latek od dawna powinien być w celi, ale udawało mu się uniknąć sprawiedliwości. Ale w końcu i na niego przyszła pora.

– Zaskoczonemu obrotem spraw 29-latkowi, którego czeka teraz 4 lata i 122 dni pobytu w więzieniu, towarzyszyła 28-letnia partnerka. Na to liczyli policjanci, którzy wiedzieli, iż wspomniana para odpowiada za przestępstwa kradzieży z włamaniem do polkowickich ogródków działkowych z ostatnich dni – powiedział nam Przemysław Rybikowski, oficer prasowy KPP Polkowice.

Zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. 29-latek trafił prosto do więziennej celi. Tam będzie pokutował za łamanie sądowych zakazów, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i kradzieże z włamaniem.

– Być może 28-latka dołączy do swojego partnera, ponieważ oprócz zarzutu kradzieży z włamaniem usłyszała też treść opisu przestępstwa, o które jest podejrzana dotyczącego oszustwa na szkodę lombardu, któremu sprzedała kradzione mienie – dodaje policjant. – Zatrzymanej przez polkowickich funkcjonariuszy parze w związku z przedstawionymi zarzutami grozi kara 10 lat pozbawienia wolności.

Idź do oryginalnego materiału