Chęć szybkiego zarobku doprowadziła 73-letniego mieszkańca Olsztyna do bolesnej lekcji. Najpierw padł ofiarą oszustów, którzy wyłudzili od niego ponad 5 000 zł, obiecując wysokie zyski z inwestycji w kryptowaluty. Gdy próbował odzyskać stracone środki, natrafił na kolejnych przestępców, którzy naciągnęli go na dodatkowe 11 000 zł.
W połowie 2024 roku mężczyzna trafił na internetowe ogłoszenie rzekomej firmy brokerskiej, która oferowała profesjonalną obsługę inwestycji w kryptowaluty. Oferta brzmiała atrakcyjnie – szybki i wysoki zysk przy minimalnym ryzyku. 73-latek dał się skusić i przelał pierwsze środki.
Początkowo wszystko wyglądało obiecująco – senior otrzymał informacje, iż jego inwestycja przynosi zyski. Namówiono go, by zainwestował więcej, co również zrobił. Niestety, po kilku transakcjach kontakt z „brokerami” urwał się. Zrozumiał, iż padł ofiarą oszustwa, ale nie poddał się i postanowił odzyskać stracone pieniądze.
Szukając pomocy w odzyskaniu utraconych środków, 73-latek trafił na ogłoszenie kancelarii windykacyjnej. Firma twierdziła, iż specjalizuje się w odzyskiwaniu pieniędzy od oszustów, a ich usługi były rzekomo doceniane przez wielu zadowolonych klientów. Zdesperowany senior postanowił zaufać tym „ekspertom”.
Windykatorzy zapewnili go, iż jego pieniądze zostały odzyskane i zabezpieczone, a jedynym warunkiem zwrotu była konieczność uiszczenia kilku opłat manipulacyjnych i ubezpieczeniowych. Pod ich wpływem mężczyzna przelał kolejne 11 000 zł. Dopiero później zorientował się, iż padł ofiarą kolejnego oszustwa.
Historia 73-latka z Olsztyna jest przestrogą dla wszystkich, którzy szukają szybkich i łatwych sposobów na pomnożenie swojego kapitału w internecie. Warto pamiętać, iż wirtualne inwestycje, szczególnie w kryptowaluty, są obarczone wysokim ryzykiem, a fałszywe ogłoszenia czy oferty pomocy mogą prowadzić do jeszcze większych strat.
źródło: KMP Olsztyn