
Mieszkaniec Kęt padł ofiarą oszusta internetowego działającego metodą „na brokera” proponującego inwestycje w GPW. Mężczyzna przez brak ostrożności stracił 97 000 złotych. Policjanci apelują o zachowanie rozsądku i nie zawieranie transakcji finansowych przez telefon, kierując się przypadkowymi reklamami w Internecie.
W środę (19.02) do Komisariatu Policji w Kętach zgłosił się 79 – letni mieszkaniec Kęt. Poinformował, iż w połowie stycznia tego roku przeglądając Internet, znalazł reklamę dotyczącą dużych zysków przez inwestycje w akcje na Giełdzie Papierów Wartościowych. Kliknął w link, a następnie wpisał dane do kontaktu.
Po kilkudziesięciu minutach zadzwonił do niego mężczyzna podający się za brokera firmy inwestycyjnej. 79 – latek potwierdził, iż chce zainwestować pieniądze.
Oszust, posługując się odpowiednim słownictwem oraz zapewniając o dużych zyskach w krótkim czasie, gwałtownie zdobył zaufanie mieszkańca Kęt. Mężczyzna zgodnie z poleceniami oszusta wykonał kilka przelewów pieniędzy na wskazane konto. Łącznie była to kwota 97 000 złotych. Po tym fakcie kontakt z oszustem się urwał - opisuje sytuację Małgorzata Jurecka, rzeczniczka prasowa policji w Oświęcimiu.
Policjanci apelują, aby nie zawierać transakcji finansowych przez telefon z nieznanymi osobami.