Potężne, czterometrowe fale pustoszą wybrzeża Ekwadoru, Chile i Peru. Zginęły trzy osoby, a świadkowie mówią o zjawisku, jakiego w życiu nie widzieli. W Peru zamknięto prawie sto portów, nieczynnych jest również wiele plaż. W mediach społecznościowych pojawiają się dramatyczne nagrania dokumentujące siłę żywiołu. To groźne zjawisko ma się utrzymać do początku przyszłego roku.