Prokurator Sylwia Chamerska nadzorująca śledztwo, w którym podejrzanym był poseł KO Roman Giertych, wydała negatywne stanowisko na temat umorzenia go. Niedługo później nie przedłużono jej delegacji do Prokuratury Krajowej - informuje "Rzeczpospolita". Opisuje też przypadki innych prokuratorów związanych ze sprawą. Rzecznik PK w odpowiedzi na nasze pytania przekonuje, iż odwołanie Chamerskiej z delegacji "nie miało żadnego związku z jej stanowiskami w sprawie Polnordu".