Polskie służby nie dały się nabrać i trafiły na transport kradzionych części samochodowych. Straż Graniczna opublikowała nagranie z odkrycia na przejściu granicznym Bezledach (polsko-rosyjska granica). Podczas rutynowej kontroli ciężarówki w załadunku znajdywało się dużo części samochodowych. Funkcjonariusze SG sprawdzili zawartość ładunku i znaleźli podejrzany silnik wraz z zamontowaną do niego skrzynią biegów. Części pochodziły od mercedesa E350 z 2010 roku. Ponadto ujawniono skrzynię biegów, która należała do bmw z 2017 roku. Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Bezledach (woj. warmińsko-mazurskie) ustalili, iż części pochodzą z pojazdów skradzionych w latach 2023 - 2024 na terenie Wielkiej Brytanii. "Dokumenty, przedstawione przez 66-letniego kierowcę wskazywały, iż towar został zakupiony na Litwie i miał trafić do Kazachstanu. W dodatku kierujący samochodem ciężarowym nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego stracił prawo jazdy za przekroczenie limitu punktów karnych. Skradzione podzespoły o szacunkowej wartości 30 tys. zł zostały zabezpieczone. Dalsze czynności w sprawie prowadzą funkcjonariusze z PSG w Bezledach" - wyjaśniła sprawę Straż Graniczna.