

Od kwietnia w całej Polsce utopiło się 160 osób – podaje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Prezes WOPR Paweł Błasiak wyjaśnia, iż główną przyczyną tragedii jest brak umiejętności radzenia sobie w wodzie, często połączony z paniką. Zwraca uwagę, iż życie może uratować korzystanie z odpowiedniego sprzętu:
Bojki, o których mówi prezes WOPR można bez większego problemu kupić. Nie są drogie, a mogą uratować życie. Ponadto, zdaniem Pawła Błasiaka, powinna być wprowadzona systemowo powszechna nauka pływania – nie tylko sportowego, ale także podstawowego radzenia sobie w wodzie, które może uratować życie w sytuacjach kryzysowych. W ostatni długi weekend w Polsce utonęło 16 osób. (IAR)