Obywatel Ukrainy deportowany za kilka kradzieży w „Biedronce”

55-letniego obywatela Ukrainy zatrzymali policjanci z Posterunku Policji w Dołhobyczowie. Jak się okazało, Ukrainiec w krótkich odstępach czasu dopuścił się kilkukrotnych kradzieży na łączną kwotę ponad 1,5 tys. zł.PRZECZYTAJ: Biznes na fałszywych zaświadczeniach. Policja zatrzymała 29-latka. W sprawę zamieszana mieszkanka powiatu chełmskiego– Policjanci z posterunku policji otrzymali zgłoszenie o kradzieży produktów spożywczych o łącznej wartości 3 tys. zł. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, iż sprawcą kradzieży jest 55-letni obywatel Ukrainy. Jak się okazało, mężczyzna działając w krótkich odstępach czasu, przy wykorzystaniu tej samej sposobności, w tym samym sklepie dopuścił się pięciu kradzieży produktów spożywczych, alkoholowych i przemysłowych, w ten sposób, iż pakował je do koszyka zakupowego, po czym wychodził ze sklepu przez linię kas samoobsługowych, nie płacąc za towary. Policjanci zatrzymali 55-latka i po zgromadzeniu materiału dowodowego przedstawili mu zarzuty pięciu umyślnych wykroczeń przeciwko mieniu polegających na kradzieżach na łączną kwotę ponad 1,5 tys. zł. Za kradzież grozi do 5 lat więzienia – informuje asp. szt. Edyta Krystkowiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.Całość zebranych w tej sprawie materiałów policjanci przekazali do Placówki Straży Granicznej w Dołhobyczowie. Pogranicznicy wydali decyzję administracyjną o deportacji cudzoziemca do kraju jego pochodzenia, czyli do Ukrainy. Orzeczono także wobec niego zakaz ponownego wjazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i innych państw obszaru Schengen przez co najmniej 5 najbliższych lat.