Obrońcy nożownika z Kadzidła chcą złagodzenia wyroku. Albert G. próbował zabić 8 uczniów

3 godzin temu

Obrona wnioskuje o złagodzenie kary dla Alberta G. Mężczyzna został skazany we wrześniu tego roku na 15 lat więzienia.

Chodzi o zdarzenie z 29 listopada 2023 roku w Zespole Szkół Zawodowych w Kadzidle koło Ostrołęki. Albert G. ranił nożem troje swoich kolegów. Śledczy ustalili, iż 18-letni wówczas uczeń od co najmniej dwóch tygodni planował zabójstwo co najmniej ośmiorga rówieśników.

Obrona Alberta G. nie precyzuje, o ile miałby być skrócony wyrok. Ponadto, jak się dowiedzieliśmy, obrońcy wnioskują o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych lekarzy psychiatrów, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Jak informowaliśmy, apelację złożyła także prokuratura, która wnioskuje o wymierzenie oskarżonemu kary 25 lat pozbawienia wolności.

Bowiem za przypisane mu czyny, czyli usiłowania zabójstwa trzech osób oraz spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała, wymierzenie oskarżonemu kary 15 lat więzienia uznane zostało za karę rażąco niską – uzasadniała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Łukasiewicz.

Sąd we wrześniu orzekł także na rzecz trojga pokrzywdzonych nawiązki w wysokości 30, 50 i 100 tys. zł – poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Ostrołęce Michał Pieńkowski.

W ocenie sądu działania Alberta G. były zamierzone i zaplanowane, o czym świadczyło m.in. nagranie z telefonu, na którym Albert G. zapowiedział, iż planuje zabić co najmniej osiem osób, ale zobaczy, „ile zdąży zadźgać”. Twierdził, iż to będzie „miłe uczucie”, jak usłyszy krzyki i zobaczy krew.

Zeznał, iż był gnębiony

Albert G. uczył się w Zespole Szkół Powiatowych w Kadzidle. Nie miał problemów z nauką, był dobrym uczniem.

W sądzie zeznał jednak, iż „był dręczony przez kolegów ze szkoły, ale nie przez te osoby, które zaatakował”. Mówił też, iż „nie jest potworem, tylko zagubionym chłopakiem”, który zmagał się z wieloletnią przemocą psychiczną.

Do tragicznych wydarzeń doszło w listopadzie 2023 roku. 19-letni wówczas uczeń podczas jednej z lekcji miał wyjść z klasy, po czym wrócić w masce i z nożem w ręku.

Moja córka uciekła oknem – mówiła naszej reporterce mama jednej z uczennic. – Poprosił do łazienki. Właśnie wrócił w tej masce już. Zaatakował chłopca najpierw, [nóż - red.] w szyję mu wbił, a później dziewczynie włożył nóż na wylot prawdopodobnie. Ta pani psycholog mówi „no chłopcy, przestańcie, co wy żartujecie?”. Jak on wbił ten nóż mu z szyi, to dopiero trysnęła krew. Córka uciekła oknem – opowiadała.

W sprawie Alberta G. odbyło się sześć rozpraw. Przesłuchano 21 świadków i odczytano ponad 30 zeznań.

Do zdarzenia doszło 29 listopada 2023 r. w Zespole Szkół Zawodowych w Kadzidle k. Ostrołęki. Śledczy ustalili, iż Albert G. od co najmniej dwóch tygodni planował zabójstwo co najmniej ośmiorga uczniów ze swojej szkoły. Po dokonaniu zbrodni zamierzał popełnić samobójstwo. Swoje plany postanowił zrealizować podczas zajęć z psychologiem, w których uczestniczyli uczniowie jego klasy i dwóch innych.

Albert G. w pewnym momencie wyszedł podczas lekcji do łazienki. Niedługo potem zamaskowany i uzbrojony w trzy noże wtargnął do sali i zaatakował dwie przypadkowe osoby. Następnie wybiegł z klasy i przed szkołą ugodził nożem w plecy kolejnego ucznia, po czym uciekł w stronę lasu, gdzie dokonał samookaleczenia. Tam znaleźli go policjanci i oddali pod opiekę ratowników medycznych.

Był poczytalny

W ocenie biegłych 19-latek w czasie popełnienia zarzucanego mu czynu miał zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i kierowania swoim postępowaniem i może odpowiadać przed sądem.

Przez cały okres trwania śledztwa oskarżony przebywał w areszcie.

Idź do oryginalnego materiału