We wrześniu zeszłego roku krakowski sąd uznał Roberta J. za winnego zabójstwa studentki i wymierzył mu karę dożywocia.
Sprawa "Skóry". Według sądu morderca to Robert J.
Morderstwo Katarzyny Z. jest jedną z najmroczniejszych spraw w historii polskiej kryminalistyki. Krakowscy policjanci mówili o sprawcy „Kuśnierz", iż jest jak Hannibal Lecter z „Milczenia owiec".
23-letnia studentka religioznawstwa zginęła w 1998 r. Sprawca poćwiartował jej ciało i ściągnął z niego skórę. Jej fragment dwa miesiące później wyłowiła załoga pchacza barek „Łoś". Tydzień po wyciągnięciu skóry z wirnika pracownicy stopnia wodnego na Dąbiu w Krakowie zaalarmowali policję, iż w kracie wyłapującej odpadki z Wisły utkwiła ludzka noga. Lekarze ułożyli skórę i nogę na stole sekcyjnym w sposób anatomiczny. Pasowały do siebie. Cięcia były prowadzone symetrycznie przez ramiona i kończyny dolne.