O tej policjantce usłyszała cała Polska. Zaczęło się od "kołderki", teraz jest ciąg dalszy

2 godzin temu
Zdjęcie: Kinga B. w internetowym wywiadzie zaprzeczała, że nadużyła uprawnień. Teraz stanie przed sądem. Prokuratura skierowała przeciwko niej akt oskarżenia.


— Jedyne, co można mi zarzucić, to kołderka — mówiła jeszcze we wrześniu w głośnym wywiadzie dzielnicowa z Tarnobrzega na Podkarpaciu. Teraz jednak prokuratura widzi to inaczej. Śledztwo w sprawie młodej funkcjonariuszki zostało właśnie zakończone i do sądu trafił akt oskarżenia. Według śledczych 28-latka miała aż ośmiokrotnie bezprawnie sprawdzać dane mieszkańca Tarnobrzega w policyjnych bazach. Grozi jej do trzech lat więzienia.
Idź do oryginalnego materiału