Wczoraj głośno zrobiło się o Iławie za sprawą odchodzącego Komendanta.
Szkoda, iż Pan były Komendant przypomniał sobie o krzywdzie ludzkiej i ludzkim podejściu gdy sam spotkał się ze stosowaniem "hierarchii" i "uprawnień" przez swojego przełożonego.
Niestety brak zgody na dodatkową pracę, przenoszenie w ramach "awansu", brak zgody na przeniesienie bliżej miejsca zamieszkania bo policjantka/policjant ma rodzinę jest na porządku dziennym w naszej formacji.
Może w końcu obecni przełożeni też sobie uzmysłowią, iż Policjantem się jest a Komendantem/Przełożonym się bywa?
Skoro są dostosowywane kryteria przyjęcia do Policji to może także pora dostosować kadrę kierowniczą i zarządzanie Policją?
A co nas czeka, sytuacji kadrowej i wielkiego samozadowolenia ?
O tym możecie przeczytać w artykule Tomasza Mołgi z WP Wiadomości